Audi działa jak wabik – zabezpiecz auto przed kradzieżą!
Cztery połączone koła to jedno z najbardziej rozpoznawalnych logo na rynku. Nic dziwnego! W końcu Audi rozpieszcza nas autami premium od przeszło 100 lat! Marka właściwie współtworzyła rynek samochodowy w Europie od samego początku i dziś może się pochwalić wieloma nagrodami, ulepszeniami oraz rzeszą zadowolonych klientów. Niestety fani znaleźli się także wśród złodziei…
„Słuchaj!”, czyli jak powstało Audi
Mówiąc o Audi, nie sposób pominąć historii marki, która sięga ponad 100 lat wstecz. Wszystko zaczęło się od Augusta Horcha, który 23 lata przed założeniem firmy, w roku 1886 zafascynował się pierwszymi próbami drogowymi i postanowił zostać konstruktorem aut. Po ukończeniu studiów zgłosił się więc do Karola Benza i rozpoczął pracę w zakładzie silników.
Po latach, w 1903 roku postanowił rozpocząć produkcję pod własnym szyldem. Opuścił zakład i założył fabrykę o nazwie „August Horch & Co”. Nie był jednak osamotniony w przedsięwzięciu – przed rozpoczęciem pracy znalazł wspólników, których rola sprowadzała się głównie do bycia inwestorami. Jak się później okazało, nie był to najlepszy pomysł.
W 1909 roku Horch został zmuszony do opuszczenia spółki. Nieporozumienia ze współwłaścicielami, mnogość ich zastrzeżeń oraz rosnące, niespełnione oczekiwania, przełożyły się na decyzję o odejściu. Jednak August miał plan na tę sytuację – jeszcze tego samego roku założył nową firmę pod identyczną nazwą. Nie spodobało się to jednak kolegom z poprzedniego zakładu, którzy podali sprawę do sądu i wygrali ją. Horch został zmuszony do zmiany nazwy nowej firmy.
Ciekawostką jest, że choć nazwa zmieniła się kompletnie, to nie zmieniła się wcale. Niemiecki słowo „horch” znaczy nic innego jak „słuchaj” w trybie rozkazującym. Natomiast audi znaczy dokładnie to samo po łacinie! Sprytne wybrnięcie z sytuacji umożliwiło Horchowi dalsze prace już pod nowym szyldem.
W 1910 roku pojawiły się pierwsze auta wyprodukowane przez Audi – Typ A oraz Typ B. Jednak pierwszym sukcesem marki można nazwać wyprodukowany w 1912 roku Audi Typ C znany również jako Alpensieger. Swoją nazwę zawdzięczał kilkukrotnemu zwycięstwu w Międzynarodowym Austriackim wyścigu przez Alpy, które przysporzyło mu wielu fanów.
Przełomowym momentem dla marki było umieszczenie kierownicy po lewej stronie, które dawało kierowcy lepszy widok. Ta innowacja pojawiła się po raz pierwszy w Audi Typu K, które zostało zaprezentowane w 1921 roku. Inne pionierskie odkrycie – testy zderzeniowe – zostało wprowadzone w 1938 roku, kiedy to model DKW F7 został stoczony z góry. Konstruktorzy chcieli w ten sposób zobaczyć, jak auto zachowa się podczas wypadku. Nie zdawali sobie sprawy, że właśnie tworzą zupełnie nowy standard dla rynku samochodowego.
Na swojej drodze Audi napotkało wiele trudności. W 1932 roku August Horch chroniąc formę przed szalejącym kryzysem ekonomicznym, wszedł w spółkę z 3 innymi firmami – DKW, Horch oraz Wanderer. To właśnie temu wydarzeniu logo spółki zawdzięcza 4 splecione pierścienie. Każdy z nich symbolizuje członka spółki. Natomiast 1966 roku firmę przejął Volkswagen, który postanowił zachować logo, a za motto przyjął slogan „przewaga przez technologię”.
I tak po wielu perturbacjach mamy okazję oglądać Audi w najlepszym wydaniu. Marka słynie z niezawodności i została wielokrotnie doceniona nagrodami, mi.in. nagrodą samochodu roku, którą zdobyła siedmiokrotnie. Audi cały czas zaskakuje i nie ustaje w dążeniu do doskonałości w dziedzinie motoryzacji.
Dlaczego Audi jest tak chętnie kradzione?
Audi – wieloletni lider kradzieży w Polsce!
Jakość, którą oferuje niemiecki potentat, jest niestety dużą pokusą dla złodziei. Audi od lat plasuje się w czołówce najchętniej kradzionych aut w Polsce. Rabusie wybierają głównie dwa modele – A4 oraz A6. Samochody są przeważnie rozbieranie na części, a następnie sprzedawane po kawałku – czasami na czarnym rynku, a czasami niczego nieświadomym klientom. Bywa również tak, że kradzione auta są transportowane za granice gdzie, jak gdyby nigdy nic, zmieniają właściciela.
W 2021 roku aż 685 samochodów marki Audi zostało wyrejestrowanych z powodu kradzieży. Rok wcześniej liczna ta wynosiła 778 sztuk. Złodzieje biorą na celownik najczęściej nowe auta, nie starsze niż 5 -7 lat. Wraz z postępem technologicznym nie ustają w wymyślaniu coraz nowszych, sprytniejszych i bardziej zaawansowanych technik, by przywłaszczyć samochód.
Kradzież Audi – historie z życia wzięte!
Ile może potrwać kradzież Audi? Okazuje się, że samochód można otworzyć już w 15 sekund! Złodziejom z Katowic właśnie tyle zajęło dostanie się do auta metodą „na walizkę”, natomiast następne 15 sekund poświęcili na wyjazd z posesji. Profesjonalna robota była prawdopodobnie kradzieżą na zamówienie, ponieważ żaden z rabusiów nie zwrócił uwagi na stojące obok Porshe.
Czasem życie pisze bardziej prozaiczne, ale i zaskakujące scenariusze. Przykładem może być sprawa z Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie mężczyzna sprzedał auto swojej partnerki, nie informując jej o tym fakcie. Gdy po pewnym czas zauważył, że auto jest wystawione na sprzedaż, postanowił je odzyskać, używając do tego oryginalnego klucze, którego nie przekazał podczas transakcji. Po wnikliwym śledztwie policji udało się odzyskać skradzione Audi, które zwrócili prawowitej właścicielce.
Innym dowodem pomysłowości złodziei była kradzież, której dokonano w Lubinie. Złodziejska para upatrzyła sobie tam Audi, które od dłuższego czasu stało na parkingu. Postanowili ukraść je w nietypowy sposób – na parking wezwali lawetę, po czym przekonali pracownika, że to ich auto, do którego zgubili kluczyki. Poprosili o odstawienie auta do warsztatu w Polkowicach, a następnie sprzedali je mechanikowi, który tam pracował. Po transakcji, wrócili do domu taksówką, robiąc po drodze zakupy – to się nazywa złodziejski tupet. Na szczęście funkcjonariusze wykryli i zatrzymali sprawców, którym grozi kara pozbawienia wolności.
Zuchwała kradzież Audi to również nie pierwszyzna – pod koniec 2021 roku miał okazję się o tym przekonać mieszkaniec Lubania. Mężczyzna po odpaleniu auta wyszedł z niego na chwilę, aby oskrobać szybę ze śniegu. Czyhający złodziej tylko czekał na taką okazję – od razu wskoczył za kierownicę i zaczął wycofywać. Właścicielowi udało się otworzyć drzwi do auta, jednak po krótkiej szarpaninie rabuś uciekł. Niestety dalsze losy auta nie są znane.
Jak zabezpieczyć Audi przed kradzieżą?
Właściciele Audi mają więc powody do obaw – szczególnie modeli A4 i A6. W Internecie krąży opinia, że najlepszym zabezpieczeniem przy tej marce jest… rezygnacja z jej kupna! Są jednak lepsze rozwiązania – takie jak system lokalizacji radiowej IKOL SVR. Dzięki niemu odzyskasz skradzione auto nawet w 24 godziny.
IKOL SVR to moduł, który opiera się na systemie radiowym. W przeciwieństwie do tradycyjnych modułów GPS/GSM jest praktycznie nie do zagłuszenia. Dzięki temu, w przypadku kradzieży auta, grupa poszukiwawcza IKOL we współpracy z policją jest w stanie odzyskać skradziony pojazd w 98% przypadków. Ta statystyka mówi sama za siebie – IKOL SVR to niemal stuprocentowa pewność. że Twoje Audi do Ciebie wróci.
Urządzenie jest dostępne w trzech wariantach: standard, alarm oraz sky. Pierwsza wersja jest najbardziej podstawowa – po montażu urządzenia odgrywa rolę, dopiero gdy zgłosisz kradzież. Po aktywacji, moduł ysyła dane o swojej lokalizacji, na podstawie których do akcji wkracza policja oraz grupa poszukiwawcza IKOL. Po odzyskaniu pojazdu wraca on do właściciela, najczęściej w przeciągu kilku godzin.
Wariant IKOL ALARM proponuje dodatkową opcję, jaką jest alert. Dzięki niemu dowiesz się, gdy auto poruszy się bez Twojej zgody. Informacja przyjdzie do Ciebie kanałem, który sam wybierasz – SMS-em, wiadomością E-mail lub przez powiadomienie w aplikacji mobilnej IKOL Tracker.
Natomiast najszersza wersja – IKOL SKY – to połączenie systemu lokalizacji radiowej z modułem GPS. Urządzenia są montowane w różnych miejscach w aucie, by utrudnić ich demontaż przez złodziei. Z nim nie tylko zlokalizujesz pojazd po kradzieży, ale też będziesz mieć dostęp do monitoringu auta. Śledzenie bieżącej pozycji, raporty oraz podgląd na przeszłe trasy pozwoli Ci lepiej planować podróże, a jednocześnie oszczędzać na nich. Urządzenie posiada również opcję uzbrajania alarmu, dzięki czemu dowiesz się, gdy ktoś poruszy Twoje Audi bez Twojej zgody.
Kontroluj swoje Audi z aplikacji na telefon!
Wcześniej wspomniana aplikacja mobilna IKOL Tracker jest sporym ułatwieniem w monitoringu pojazdu, szczególnie przy najszerszej wersji IKOL SVR SKY. W końcu telefon towarzyszy większości z nas przez cały dzień – w domu, w pracy, podczas wakacji, dosłownie non stop. Zabezpieczając swój pojazd systemem lokalizacji radiowej, masz nieustanny podgląd na stan swojego pojazdu na wyciągnięcie palca. Aplikacja jest domyślna w użytkowaniu i można ją zainstalować na Androidzie oraz systemie iOS.
Jeśli jednak wolisz monitorować pojazd w bardziej tradycyjny sposób – na komputerze stacjonarnym lub laptopie – bez obaw! Na dedykowanej stronie system.ikol.pl również masz dostęp do wszystkich danych na temat swojego Audi. Tam również w przejrzysty sposób możesz przejrzeć historię tras, wygenerować raporty lub sprawdzić gdzie w tym momencie znajduje się auto.
Namierz swoje Audi i nie daj się złowić złodziejom!
Dane na temat kradzieży Audi są na tyle niepokojące, że każdy właściciel powinien rozważyć zabezpieczenie samochodu systemem lokalizacji radiowej. Złodzieje nie ustają w wymyślaniu coraz to nowych sposobów na kradzież, a IKOL SVR jest krok przed nimi. Możliwość namierzenia auta po kradzieży daje spokój ducha i niweluje stres szczególnie, podczas parkowania w nieznanej okolicy. To także duża oszczędność – zabezpieczenie jest zdecydowanie tańsze niż nowy samochód. W zgodzie ze starym porzekadłem „lepiej zapobiegać niż leczyć” – lepiej zabezpieczyć, niż żałować, że się tego nie zrobiło!
Kategorie: Wszystkie artykuły, Zabezpieczenie antykradzieżowe IKOL SVR | Tagi: audi, historia audi, marka audi, lokalizatory, IKOL SVR, system radiowy, radiowa ochrona pojazdów, IKOL Tracker, sprawdzanie położenia samochodu na mapie, system lokalizacji GPS | Komentarze: Brak